Ciężki los częstochowskiego otaku!
Dla każdego otaku ważne są nie tylko mangi, ale
również rozmaite gadżety z ulubionych serii. Gdzie jednak je dostać? Czy w
Częstochowie można liczyć na to, że kupi się wymarzony tomik?
Częstochowski otaku nie jest usatysfakcjonowany
dostępnością mangi w naszym mieście. Ocenia ją na bardzo słabą, twierdząc, że:
„prócz mang dostępnych w Empiku i Matrasie, nie ma zbyt dużego pola do popisu.”
Czy z mangami jest aż tak bardzo źle? Raczej nie.
Ukłon w stronę otaku robi Empik. Patrząc na półkę,
pokiwałam głową z zadowoleniem. Można znaleźć tam naprawdę sporo ciekawych
egzemplarzy m.in. Naruto, Bleach, Kuroshitsuji, Pandora Hearts, No.6. Półka nie straszy pustkami, a wręcz
przeciwnie. Jest zapełniona mangami, a niektóre z nich musiały zostać niemalże
tam upchnięte. Sądzę więc, że nawet najbardziej wybredny czytelnik, może
znaleźć coś dla siebie. W Empiku można dostać także niektóre tytuły
pełnometrażowych anime, m.in. „Makowe wzgórze”, „Paprika”, czy „Final Fantasy
VII”. Nie jest to wprawdzie wiele tytułów, ale lepsze to niż nic.
Kolejną księgarnią, mającą w swoim asortymencie mangę,
jest Matras. Tutaj półka jest mniejsza, jednak niewiele mniej bogatsza. Brakuje
wprawdzie nowości wydawniczych, ale można interesujący nas tytuł zamówić i
odebrać go następnego dnia. Jedynym minusem są braki w jednym z
najpopularniejszych wydawnictw tj. JPF, jednak tu wina nie leży po stronie
księgarni.
Jeśli chcemy wejść w posiadanie mangi, nie ma z nią
problemu, co wiem z własnego doświadczenia, jednak robi się nieciekawie, kiedy
zamarzy nam się figurka, strój na konwent, czy jakikolwiek inny gadżet.
Częstochowscy otaku nie łudzą się, że przetrząśnięcie miasta przyniesie
spodziewany skutek. Zwykle: „Zamawiam przez Internet, przeglądam różne grupy na
facebooku z itemami, kupuję rzeczy na konwentach.” – mówi jedna z otaku.
Fani wskazują w pierwszej kolejności sklep Yatta.pl,
który w swym asortymencie posiada nie tylko mangi i magazyny, a także figurki,
gadżety i stroje na cosplay. „ Jak ktoś czegoś konkretnego potrzebuje, to
myślę, że szuka i zamawia na bieżąco z internetowych sklepów. Dużo osób robi
zakupy, będąc na jakimś konwencie i to im wystarcza do następnej takiej okazji.
W końcu nie na co dzień kupuję się takie rzeczy.” – mówi częstochowski otaku. To
jest zgodne z prawdą. W Częstochowie nie ma możliwości wypożyczenia, nie mówiąc
już o kupieniu takiego stroju, czy akcesoriów. Dla wytrwałego poszukiwacza,
jest to orzech nie do zgryzienia. Istnieją wprawdzie wypożyczalnie strojów
karnawałowych, lecz otaku miałby trudność w znalezieniu tam czegoś dla siebie. Jednak
zdecydowana większość fanów wskazuje, że stroje na cosplay robi samodzielnie.
„W Częstochowie jest dużo „lumpeksów”, w których można spotkać naprawdę ciekawe
ubrania. Od zawsze stroje na cosplay robię sama.” – mówi fanka.
Co do gadżetów i figurek, melodia jest ta sama. Nic
się nie znajdzie. Naiwnie mogłoby się wydawać, że japońskie gadżety, które
przeważnie produkowane są w Chinach, mogłyby znaleźć się na półkach chińskich
centrów, których jest już kilka w Częstochowie. Nie dajcie się jednak nabrać,
bo jeśli już traficie na jakiś gadżet, w co wątpię, spotkacie się z
rozczarowaniem. Mimo, że tania, nadal jest to „chińska tandeta”, a dla otaku
nie ma nic ważniejszego niż oryginalna figurka.
W niemal każdym wypadku, otaku musi zamawiać przez
Internet, a jak każdy wie łączy się to także z ryzykiem. Jedyną osłodą dla fana
mangi i anime jest dość ciekawa dostępność mang. Trzeba się więc cieszyć z
tego, co mamy! Och ciężki ci nasz los!
Natalia Niedziela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz